Bez sprzętu nie sposób uprawiać większości sportów, a tym
bardziej triathlonu, więc zaprezentuję swój, z którego obecnie korzystam. Według
mojej oceny jest to sprzęt średniej klasy, w zupełności spełniający moje obecne
oczekiwania, do których można zaliczyć wygodę, komfort, bezpieczeństwo oraz
bezawaryjność.
Rower: Merida Road Race 880-16
- rama aluminiowa Race comp-Single z wygładzonymi
spawami
- przerzutki Schimano FD-2200/ Sora SS z 16 przełożeniami
- koła w rozmiarze 700C
- przerzutki Schimano FD-2200/ Sora SS z 16 przełożeniami
- koła w rozmiarze 700C
Jest to moja pierwsza „szosa”. Kupiłem ją w zeszłym roku
przed wakacjami. Jest to rower z najniższej półki cenowej oferowanej przez
Meridę. Jak dotąd „natłukłem” już na nim nieco ponad 2k km i muszę stwierdzić
ku mojej uciesze, że jak na razie spisuje się rewelacyjnie. Do tej pory ma
wymienione hamulce, taśmy na kierownicy i opony (dlatego, że całą zimę
przejechałem na trenażerze).
Buty: Asics Gel-Blackhawk 5 T1F4N
Buty kupiłem również rok temu przed wakacjami (to wtedy
zaczynałem swoją przygodę ze sportem). Dla początkującego biegacza te buty są
idealne, w dodatku za rozsądną cenę. Często można je kupić w promocji. Służą mi
do teraz bez żadnych problemów. Jak dotąd „zrobiłem” w nich 1k km. Są lekkie z
żelową podeszwą amortyzującą wstrząsy, dobrze dopasowującą się do stopy. Jeśli
chodzi o dłuższe biegi, powyżej 20 km, to podeszwa zaczyna się robić twarda i
daje się odczuć większe obciążenie stopy. Być może jest to normalne, jednak są
to moje pierwsze jak dotąd buty i nie mam porównania z innymi, więc oceniam je
jako buty do 20 km.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz