Etykiety

Co się stało, to się nie odstanie

Pierwszy trening zakończony. Nie ma już odwrotu. Trzeba iść na przód i się nie poddawać. Na dzień dzisiejszy jestem pełen optymizmu i pozytywnie nastawiony względem założonych celów. I tak ma BYĆ. Tak jest. I tak będzie! :> Do boju! Zdaję sobie sprawę, że tak zawsze jest na początku. Wiara w sukces jest wszechobecna. Czekam z niecierpliwością na pierwsze przeszkody i trudności. W okresie zimowym będzie to na pewno niska temperatura, której nie lubi moje gardło. Kilometraż. Wielka niewiadoma. Czego się spodziewać? Jak będzie „pracował” organizm? Czy nie zawiedzie? Co zrobić żeby nie zawiódł? 1.5 h w wodzie? Jak to? Przecież skóra się odmoczy :D. Nieeee, co ty gadasz. Myśl racjonalnie ;p. 6.5 h na twardym siodle? Lepiej o tym nie myśleć ;) 
Na chwilę obecną nie mam żadnych planów treningowych. Muszę się zastanowić czy warto
zaczynać taki plan. Jestem osobnikiem, który nie potrafi trzymać się sztywno założonych ram. Męczą mnie takie treningi, ale może się okazać, że spontaniczny trening, przy założeniu ciągłego powiększania dystansu, to za mało. Nie nastawiam się na „wynik”. Interesuje mnie tylko odfajkowanie każdego punktu z listy celów do końca 2014 r. Na wyniki przyjdzie jeszcze czas. Mam w planach wziąć udział w kilku imprezach sportowych zarówno rowerowych jak i biegowych oraz chciałbym zaliczyć po raz drugi ¼ Iron Man. 

Wstępne plany:
- 3.6 km pływania zaliczyć do końca Zimy,
- 180 km na rowerze zaliczyć do wakacji (w międzyczasie udział w maratonie rowerowym na dystansie 133 km)
- 42 km biegu zaliczyć do końca roku najlepiej na którymś z organizowanych maratonów (w międzyczasie udział w zawodach na krótszych dystansach)

Moje rekordy do tej pory:
- 2.5 km pływania w czasie 1 h,
- 116.73 km na rowerze (z sakwami) w czasie 4:44:38,
- 25.89 km biegu w czasie 2:16:30. 

Wiara jest, że jestem w stanie dopiąć swego. A co :)
A co Wy sądzicie? Realne? Nie realne? A może za mało ambitnie? 

Dzisiejszy bieg:
comments

3 komentarze:

  1. Skąd jesteś? Ja co prawda do triathlonu się nie nadaje przez skoliozę, która uniemożliwia dłuższe bieganie(pływanie chyba też), ale kolarstwo amatorsko uprawiam. Zapraszam na mojego bloga: http://mojekolarstwo.blogspot.com/
    Do treningu kolarskiego czasem coś pomocnego napiszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, Jestem z Leszna w Wielkopolsce. Jak długo trenujesz kolarstwo?

      Usuń
  2. Wiedziałem, że jesteś z mojej okolicy; poznałem po zdjęciach j. Lgińsko :) Powodzenia w treningu.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...